|
|
• 19 marca 2010: Udało nam się zobaczyć z bliska budowę Stadionu NarodowegoDzielimy się więc wrażeniami - poniżej budowa oczyma Andrzeja Dobrzańskiego. A nas na stadionie widzianych przez gospodarzy - zobaczcie na stronie Stadionu Narodowego.
P okazujemy różne etapy życia STADIONU X-lecia
• 4 listopada 2008: DECYZJA o zezwoleniu na usunięcie drzew z terenu inwestycji prowadzonej przez NARODOWE CENTRUM SPORTUUprzejmie informujemy, że otrzymaliśmy do wiadomości kopię decyzji nr 187/2008 z dn. 30. 09. 2008 po rozpatrzeniu wniosku Narodowego Centrum Sportu Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy al. Księcia Poniatowskiego 3 o udzielenie zezwolenia na usunięcie drzew i krzewów z terenu działki położonej w rejonie ul. Wybrzeże Szczecińskie, al. Zieleniecka , al. Poniatowskiego (dz.ew. nr 12 z obr. 3-01-01) w Warszawie, w związku z rozpoczęciem prac budowlanych, orzekającą o- zezwoleniu na usunięcie przez wycięcie 134 szt. drzew i krzewów wyszczególnionych w zał. nr 1 niniejszej decyzji i ustaleniu opłaty na gminny Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za usunięcie drzew w wysokości 775 866,53 zł - zezwoleniu na usunięcie przez wycięcie 157 szt. drzew i krzewów wyszczególnionych w zał. nr 2 niniejszej decyzji z powodu kolizji planowanej inwestycji z zielenią pod warunkiem zastąpienia ich w najbliższym sezonie wegetacyjnym innymi drzewami (do 30. IX. 2010) i ustaleniu opłaty na gminny Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 1 735 066,15 zł i odroczyć termin opłaty na 3 lata. Jeżeli posadzone w zamian drzewa zachowają do tego czasu żywotność - opłat ulegnie umorzeniu. - zezwoleniu na usunięcie przez wycięcie 380 szt. drzew i krzewów wyszczególnionych w zał. nr 3 niniejszej decyzji z powodu obumarcia i w związku z zabiegami pielęgnacyjnymi - zezwoleniu na usunięcie przez przesadzenie 48 szt. drzew wyszczególnionych w zał. nr 4 niniejszej decyzji z powodu kolizji planowanej inwestycji z zielenią i ustaleniu opłaty na gminny Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za usunięcie drzew przez przesadzenie w wysokości 69 605,71 zł, jeśli drzewa zachowają po 3 latach żywotność, opłata podlegać będzie umorzeniu. - uzgodnieniu usunięcia przez wycięcie 104 drzew i krzewów owocowych lub których wiek nie przekracza 5 lat.
• 6 sierpnia 2008: Rafał Kepler zastępuje Michała Borowskiego
• 4 kwietnia 2008: Stadion Narodowy w Naszej-klasie.pl Stadion Narodowy ma swój profil w Naszej-klasie. Jego obecność to jeden ze sposobów zjednywania jak największych grup i to nie tylko kibiców dla najważniejszej inwestycji w kraju związanej z EURO 2012. Każdy może zostać przyjacielem stadionu i dostawać informacje o postępach budowy. Powstanie też rodzinny album starych zdjęć stadionu.
• 28 marca 2008: Wieczorny protestPo wieczornym programie KONTROWERSJE w TVP 3, w którym wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak powiedział m. in., że proponowana przez miasto lokalizacja targowiska przy Marywilskiej jest ostateczna - kupcy ze stowarzyszenia STADION ruszyli przez most Poniatowskiego do centrum. Na czele kolumny z prędkością 5 km/godz. jechali kupcy z flagami - za nimi utworzył się gigantyczny trąbiący korek.
• 22 marca 2008: Obliczono, że potrzeba 55 tys. m3 betonu do wykonania 2 tysięcy 30- 50 metrowych pali na których stanie stadionFabrykę betonu organizatorzy umieszczą na miejscu budowy, aby ograniczyć ruch ciężarówek.
• 19 marca 2008: Rozpoczął się II etap konkursu na zagospodarowanie okolic stadionu - bierze w nim udział 49 firm• 10 stycznia 2008: Pożar na błoniach stadionuNa błoniach stadionu X-lecia,, w okolicy dworca kolejowego wczoraj ok. 16,30 wybuchł pożar. Spłonęło ok. 10 wiat, a w akcji brało udział 9 zastępów strażaków.
• 17 grudnia 2007: Budowa stadionu rozpocznie się w marcu 2009 – Stadion Narodowy powstanie w niecce Stadionu X-lecia – będzie gotowy latem 2011.
• 8 listopada 2007: Stanowisko m. st. Rady Warszawy w sprawie lokalizacji Stadionu NarodowegoRada m. st. Warszawy stanowczo opowiada się za lokalizacją Stadionu Narodowego na błoniach stadionu X-lecia.
Wszelkie propozycje i działania zmierzające do zmiany tej
lokalizacji, ze względu na napięty harmonogram realizacji
inwestycji, mnogą doprowadzić co najmniej do przeniesienia meczu
otwarcia EURO 2012 do innego miasta, co byłoby ogromną stratą dla
wizerunku m. st. Warszawy, stolicy Polski. Oprócz napiętych terminów
za lokalizacją stadionu zgodnie z dotychczasową propozycją przemawia
również szereg innych argumentów, z których najważniejsze to: STANOWISKO PODJĘTO JEDNOGŁOŚNIE
• 30 października 2007: Uchwała Zarządu Samorządu Mieszkańców Saskiej Kępy z dnia 30 października 2007 r. w sprawie lokalizacji stadionu
Zarząd Samorządu Mieszkańców Saskiej Kępy jest
całkowicie przeciwny zaniechaniu budowy Narodowego Centrum Sportu wraz ze
Stadionem Narodowym na terenach obecnego Stadionu Dziesięciolecia i w jego
bezpośrednim sąsiedztwie.
Miasto nie jest przedsiębiorstwem
handlowym i osiągnięcie zysku finansowego nie jest podstawowym
zadaniem jego władz. Miasto powinno zaspakajać potrzeby mieszkańców
i polepszać ich warunki życiowe.
Sprzedaż terenów pod budownictwo
mieszkaniowe doprowadzi naszym zdaniem do zniszczenia ładu
urbanistycznego i komunikacyjnego tej części prawobrzeżnej Warszawy
i centrum lewobrzeżnej Warszawy.
Planowana sprzedaż skutkować będzie powstaniem wielotysięcznego,
nawet kilkudziesięciotysięcznego osiedla mieszkaniowego o wysokiej
zabudowie, które niesłychanie zwiększy natężenie ruchu kołowego,
gdyż mieszkańcy tak ekskluzywnej części Warszawy nie będą raczej
korzystać z pociągów, metra i tramwajów, tylko z własnych samochodów.
Teren na którym planowane było Narodowe
Centrum Sportu rezerwowany był od czasów przedwojennych pod budowę
różnorakich obiektów publicznych. Obecnie przewidziany jest na
inwestycje sportowo-rekreacyjne.
Teren ten łączący się z terenem Parku
Skaryszewskiego im. I. J. Paderewskiego stanowi całość
przyrodniczą, krajobrazową oraz tworzy system nawietrzania miasta. Zmiana lokalizacji Stadionu
Narodowego spowoduje, że zaniedbana niedoinwestowana Saska Kępa oraz cała Praga Południe i Praga Północ,
stracą bezpowrotnie szansę na rozwój, modernizację, a nawet
podstawowe remonty, gdyż wszystkie fundusze przewędrują wraz ze
stadionem gdzie indziej. Organizacja EURO 2012 była dla centralnych
części prawego brzegu Wisły niepowtarzalną okazją dogonienia reszty
Warszawy i przestania bycia ciągle Warszawą B,
a nawet C. Ludzie
długo przeżywają zawiedzione nadzieje.
Sprzedaż terenów Stadionu
Dziesięciolecia nie przysporzy wpływów do budżetu miasta, bo tereny
te są własnością Skarbu Państwa. Środki ze sprzedaży trafią do
budżetu państwa, a samorząd poniesie znaczące wydatki na inwestycje
komunikacyjne rejonu nowej lokalizacji Stadionu Narodowego oraz na
budowę i utrzymanie żłobków, przedszkoli, szkół, bibliotek, ośrodków
zdrowia, ewent. szpitala dla „miasta” wybudowanego na terenach
wokół Stadionu Dziesięciolecia.
Uważamy, że przeznaczenie tego terenu na inne cele niż rekreacyjno - sportowe, znacznie pogorszy jakość i warunki życia mieszkańców okolicznych osiedli, zwłaszcza zabytkowej Saskiej Kępy.
•
5 października 2007:
Najbardziej zawansowane są
prace przy budowie hal handlowych w Ursusie przy ul. Posag 7 Panien.
Spółka Wietnamczyka z polskim paszportem - Truong Anh Tuan kupiła tu 3
hale. Pierwsza hala jest juz remontowana, a kupcy będą w niej handlować
już w lutym 2008. Następna hala będzie gotowa pół roku później.
• 5 października 2007:
Minister Elżbieta Jakubiak powołała spółkę do budowy stadionu, na jej
czele stanął Michał Borowski. Stadion stanie na błoniach, a na Stadionie
X-lecia będzie zaplecze budowy.
Spółka ma wybrać do 1 listopada 2007 pracownię, która zaprojektuje
stadion. Wybór będzie z wolnej reki, a nie w przetargu. Projektowanie
będzie trwało ok. 8 miesięcy. Prace budowlane rozpoczną się wiosną 2009
r. a stadion ma być gotowy do połowy 2011 r. Ministerstwo Sportu będzie
negocjować z piłkarską federacją wydłużenie terminu realizacji, gdyż
zakończenie budowy do połowy 2010 jest już nierealne.
W skład rady nadzorczej spółki weszli m. in. Mirosław Kochalski były
komisarz Warszawy i Agata Mikołajczyk p.o. dyrektora Biura Zamówień
Publicznych w poprzedniej kadencji, wiceminister finansów Adam
Pędzioł i Anna Siejda dyrektor departamentu wdrażania programów
rozwoju regionalnego w Min. Rozwoju Regionalnego.
Hala sportowa na płycie Stadionu X-lecia na pewno nie zostanie
wybudowana do 2012 r.
•
16 września 2007: W niedzielę w telewizji film o stadionie X-lecia
"Historia jednego
stadionu
• 2 sierpnia 2007:
Kupcy na koronie stadionu zostają do końca października
Dziś oficjalnie zakończyła się umowa spółki Damis z Centralnym Ośrodkiem Sportu
(po 18 latach współpracy). Nowym operatorem targowiska będzie od 1 sierpnia
spółka wyłoniona przez Kupieckie Stowarzyszenie "Stadion". Marcin Roszkowski -
rzecznik Ministerstwa Sportu zapowiada podpisanie z nią umowy na 2 miesiące.
Handel ma trwać do września lub dłużej, zależeć to będzie od tego kiedy "wjadą
buldozery". Ministerstwo terminy poda dopiero 6 sierpnia.
Konkurs na kompleks Narodowego Centrum Sportu został wprawdzie ogłoszony (termin
zgłoszeń przesunięto na 13 sierpnia), ale nowy dyrektor bardzo go krytykuje,
może więc go unieważnić. Mówi też, że Stadion X-lecia może nie zostanie
rozebrany (niektóre szacunki mówią, że trzeba by wywieźć nawet 2 mln ton gruzu),
a nowy stadion powstanie obok starego.
"Rada miasta stołecznego Warszawa uważa, że
tablice upamiętniające Polskich Olimpijczyków poległych w latach 1939
– 1945 oraz Ryszarda Siwca, który 8 września 1968 podczas uroczystości
dożynkowych na Stadionie X-lecia dokonał samospalenia protestując w ten
sposób przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego ( w tym jednostek
Ludowego Wojska Polskiego) na Czechosłowację stanowią część pamięci
narodowej i jako takie powinny zostać zachowane i umieszczone w nowych
obiektach Narodowego Centrum Sportu, które zastąpi Stadion
X-lecia.
Dzisiejsza prasa (Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Dziennik)
opublikowała stanowisko Samorządu Kamionka w sprawie uratowania tablic
pamiątkowych poświeconych Ryszardowi Siwcowi i zamordowanych w
czasie wojny olimpijczyków z Stadionu X-lecia oraz umieszczenia ich w
nowym obiekcie. Zachować należy również rzeźbę prof. Adama Romana pt.
"Sztafeta" (choć potocznie zwaną - Uciekający ze Wschodu). Stołeczny
Konserwator Zabytków Ewa Nakanda-Trepka podziela stanowisko Samorządu
Kamionka. Samorząd Saskiej Kępy oczywiście również.
Niestety umowy nie zdążono spisać, a po południu dyrektorów COS
zatrzymało CBA. W poniedziałek, 2 lipca okazało się, że sąd zastosowali
areszt na 3 miesiące.
• 26. 06. 2007:
COS
wydłużył
do 13 lipca termin składania wniosków do konkursu na opracowanie koncepcji
architektonicznej Narodowego Centrum Sportu 26 czerwca to termin składania wniosków o dopuszczenie do konkursu
• 5 kwietnia 2006: Rondo Waszyngtona
• 2 maja 2005: Znowu głośno w prasie o Stadionie X-lecia Co z tego wynika? Ano – nic! Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, zarówno poprzez swego rzecznika Mieczysława Grabianowskiego jak i wiceministra Wiesława Wilczyńskiego, stanowczo twierdzi, że do końca roku rozwiąże właśnie niedawno przedłużoną umowę z firmą DAMIS i że handel na stadionie zniknie. Ale już w Centralnym Ośrodku Sportu, któremu podlega DAMIS i który dostał polecenie zerwania umowy, wątpią w powodzenie akcji, bo już wiele razy próbowano zlikwidować stragany na stadionie i na słowach się kończyło. Teraz władze miasta będą musiały szukać nowej lokalizacji dla kupców i zweryfikować swoją chęć budowy narodowego stadionu piłkarskiego na stadionie Legii, bo stadion X-lecia będzie odzyskany dla sportu. 20 kwietnia prasa podała, że miasto ma wstępną lokalizację dla kupców – teren PKP w Odolanach. Trzeba tylko dogadać się z PKP i wybudować hale targowe do 31.XII.2005 r! Znając tempo inwestycji w Warszawie brzmi to jak bajka. Ale nie tylko dlatego brzmi to nie realnie. Władze zabierają się do sprawy Stadionu X-lecia od końca! Wyobraźmy sobie, że rzeczywiście sporym nakładem sił i pieniędzy handel przeniesiony zostanie do Odolan (lub gdzie indziej). Ponieważ DAMIS ma umowę dzierżawy z Centralnym Ośrodkiem Sportu, a kupcy z DAMISEM do połowy 2007 r., trzeba będzie wypłacić odszkodowania za zerwaną umowę. Wyobraźmy sobie, że i ten problem zostanie rozwiązany i co dalej? Ano nic! Nie wiemy bowiem jeszcze co ma być na Stadionie X-lecia, nie wiemy jak ma wyglądać, nie ma na te inwestycje pieniędzy, nie wiadomo kto powinien je dać, no bo nie wiadomo na co. A gdy to wszystko będzie już wiadome, potrzeba będzie ogromniej ilości decyzji administracyjnych i uzgodnień, a każda z nich musi mieć swój ustawowy czas na uprawomocnienie się. Trzeba będzie ogromnej ilości różnych projektów, a ich wykonawców wyłania się w przetargach, które wymagają czasochłonnej procedury, w tym czasu na odwołania, ewentualne unieważnienia przetargów i ich powtarzanie. I gdy te wszystkie projekty powstaną i zapadną decyzje właściwych służb zezwalające na budowę, a i wykonawca będzie wyłoniony w przetargu - ROZPOCZNIE SIĘ BUDOWA. Ciekawe po ilu latach przygotowań? A co w tym czasie będzie dziać się na stadionie? Nie będę straszyć! Ktoś będzie NA PEWNO PILNOWAŁ I SPRZĄTAŁ NA TYM TERENIE. I nie dopuści by odrodził się tu handel – tym razem dziki, aby powstawały koczowiska bezdomnych, nielegalne magazyny itd. itd.!!!! Na zakończenie nieśmiało tylko zauważam, że błonia wokół stadionu to jeszcze inne targowiska np. PKS wynajmuje pod „budy” swój parking. Wygląda na to, że rzeczywiście wybory za pasem! (M.Cz)
• 17 czerwca 2005: Msza Św. w intencji Jan Pawła II Ksiądz prałat Zdzisław Józef Gniazdowski odprawił na stadionie Mszę Św. w intencji Jana Pawła ii w 22 rocznicę Jego pobytu. Była to msza w intencji pomyślnego przebiegu procesu beatyfikacyjnego.
• 17 kwietnia 2005: W Warszawie istnieje wielki nienazwany teren W Warszawie istnieje wielki nienazwany teren na którym ma powstać kompleks rekreacyjno-sportowy. Niech nosi on imię Jana Pawła Wielkiego – z taką inicjatywą wystąpiliśmy wspólnie z samorządem Kamionka do władz Warszawy. W tak trudnym dla nas czasie, bo w 1983 roku, Jan Paweł II był tu u nas i odprawił na koronie Stadionu X-lecia mszę św.
Poniżej zamieszczamy nasz apel
który przekazaliśmy już:
„Inicjatywa, z jaką się zwracamy może wydawać się przedwczesna, jednak wypływa z serca, a przez to nie może być rozpatrywana w kategoriach określonych procedur. Ostatnie dni pokazały, że wielkość śp. Jana Pawła II potrafi złamać wszelkie ustalone schematy. Za katolickiego Papieża potrafią modlić się Żydzi, muzułmanie, protestanci, wyznawcy buddyzmu i prawosławia. Stacje telewizyjne potrafią zmieniać ramówki. Zwyczajni ludzie swoje plany… Zwracamy się z prośbą o podjęcie wszelkich kroków zmierzających do nazwania imieniem „Jana Pawła Wielkiego” terenu określonego ulicami Targową, Al. Zieleniecką, Al. Waszyngtona i Wybrzeżem Szczecińskim (Stadion X-lecia wraz z przyległymi do niego błoniami). Jest zbyt oczywiste argumentowanie skąd proponowana nazwa „Jana Pawła Wielkiego”. Uzasadnienia wymaga teren, który pragniemy uhonorować imieniem Największego Polaka. Teren ten w przeszłości był świadkiem wielu wzruszeń i momentów świetności Naszego Narodu. Obumierać zaczął mniej więcej w czasie, w którym Jan Paweł II święcił pierwsze lata pontyfikatu. Tak się złożyło, że w czasie, kiedy pontyfikat Ojca Świętego dobiegał końca, pojawiły się dyskusje, koncepcje i realne szanse na przywrócenie temu terenowi dawnej rangi. Mamy na myśli powstanie w tym miejscu wielkiego kompleksu rekreacyjno-sportowego. Jan Paweł II był także sportowcem, kibicem, wędrowcem. Propagatorem zdrowego trybu życia. Z tym aspektem życia i nauki Jana Pawła II współgra zarówno historia tego miejsca, jak i plany na przyszłość. To w tym właśnie miejscu, w roku zakończenia stanu wojennego, Ojciec Święty spotkał się z warszawiakami. Prawobrzeżna Warszawa nie ma innego, „świeckiego” miejsca, które dostąpiło takiego zaszczytu. Odprawiając tu Mszę Świętą Papież zaakceptował to miejsce. Przestrzeń, którą pragniemy nazwać Jego imieniem jest nienazwana i wielka… Zaznaczyć jednak musimy, że chodzi nam jedynie o wzięcie przez władze Warszawy i Dzielnicy pod rozwagę naszej propozycji. Chodzi o „zarezerwowanie” imienia „Jana Pawła Wielkiego” dla wskazanego kwartału. Dopóki na tym terenie funkcjonuje targowisko nadanie mu takiego imienia jest sprzeczne z naszymi odczuciami i intencjami.” • 13 grudnia 2004: Stadion Dziesięciolecia - c.d. Ogłoszenie przez władze Warszawy, że chcą budować stadion Narodowy przy ul. Łazienkowskiej wywołało dyskusje o przyszłości Stadionu Dziesięciolecia, na którym od 1989 jest największy w Polsce bazar - Jarmark Europa. Wiadomo, że nie opłaca się go remontować, bo i tak nie spełnia współczesnych standardów. Jak podaje Jacek Krzemiński w Rzeczypospolitej (9.XII.2004) Centralny Ośrodek Sportu podległy Ministerstwu Edukacji i Sportu, czyli właściciel stadionu, chciałby aby Stadion Narodowy powstał w miejscu Stadionu Dziesięciolecia. Wicedyrektor Janusz Wachowiak uważa, że tu jest o wiele lepsza lokalizacja ze względu na komunikację (nie tylko autobusy ale i tramwaje, pociągi i podobno kiedyś nawet metro). Jest tu więcej miejsca – aż 36 hektarów. Można by zbudować nie tylko stadion, ale i wiele innych obiektów sportowych, rekreacyjnych i usługowych. Sąsiedztwo Wisły, Portu Praskiego i Parku Skaryszewskiego też są plusem dla obiektu sportowego. Podobnego zdania jest Grzegorz Buczek – sekretarz Miejskiej Rady Urbanistyczni-Architektonicznej. Ponadto Rada uważa, że budowa stadionu przy Łazienkowskiej zepsułaby Oś Stanisławowską ( działka pod stadion leży przy Kanale Piaseczyńskim, części tej Osi), która jest unikatowym historycznym założeniem urbanistyczno-ogrodowym. Michał Borowski, Naczelny Architekt Miasta uważa jednak inaczej. Mówi, że miasto kupiło działkę przy Łazienkowskiej aby zbudować tam stadion piłkarski, ale stwierdza też, że miasto potrzebuje jeszcze jednego stadionu – lekkoatletycznego. Ministerstwo mówi, że nie ma oficjalnej informacji, że miasto chce budować Stadion Narodowy. Itd. Wygląda na to, że dyskusja wprawdzie toczy się, ale chęci porozumienia brak. Miasto ma działkę przy Łazienkowskiej i chce tam budować, a skarb państwa ma Stadion Dziesięciolecia. Z powodów politycznych nie ma dialogu w tej sprawie. Streszczając: „Miasto nie może budować nie na swoim, a państwo nie może wpraszać się do współpracy!” Dopóki nie zmieni się podejście do sprawy lub nie nastąpią zmiany we władzach, nic się na Stadionie Dziesięciolecia nie zmieni! • 8 stycznia 2004: Co dalej ze Stadionem Dziesięciolecia? Stadion jest własnością skarbu państwa pod zarządem Centralnego Ośrodka Sportu, choć od dawna to obiekt handlowy, a nie sportowy. Handel od kilku lat powoli zamiera, jednak nadal daje zatrudnienie bardzo wielu ludziom. Firma Damis dzierżawi od wielu lat stadion od Centralnego Ośrodka Sportu, obecna umowa dzierżawna kończy się w połowie roku, wiec w styczniu zostanie ogłoszony przetarg na nowego najemcę prowadzącego tam działalność handlową. Damis nadal jest zainteresowany dzierżawą. Centralny Ośrodek Sportu ma postawić dzierżawcy warunek ostrej walki z piractwem i nielegalnymi podróbkami, ale czy postawi? A oto dane liczbowe: - Roczne obroty handlowe to ok.800 mln. zł ( w czasach świetności 1,7 mld zł) - Miejsce bezpośredniej pracy 5 tys. kupców, którzy zaopatrują się u ok.20 tys. producentów. - Dzielnica Praga Południe rocznie otrzymuje ok.9 mln. zł jako opłatę targową (w 2001 było to jeszcze 14 mln. zł), stanowi to ok. 90% wpływów dzielnicy z tego tytułu. - Wartość pirackiego towaru zarekwirowanego na Stadionie od stycznia do października 2003 to ok.13,5 mln. zł (m.in. 92 tys. płyt muzycznych, 51,5 tys. płyt z grami i programami komputerowymi). Nie wiemy ile zarabia Centralny Ośrodek Sportu na dzierżawie. Nie wiemy ile zarabia Damis na opłatach za stoiska kupców. |
|